To co najbardziej mnie w nich urzekło to połączenie zapachu krówek i chrupkości płatków owsianych. Najlepiej je zjeść w dniu pieczenia - jeszcze ciepłe były mistrzowskie.
A to składniki:

A co po zebraniu wszystkich składników?
1) Piekarnik nagrzać do 180 st C. Formę do mufinków wyłożyć papierowymi papilotkami (lub posmarować masłem i oprószyć mąką lub bułką tartą) - ja jak zwykle wyrażę uwielbienie dla silikonowych foremek, z którymi nie trzeba robić absolutnie nic!
2) Masło, miód i krówki umieścić w garnuszku i podgrzać do czasu, aż wszystkie składniki się połączą. Radzę ustawić możliwie najmniejszy ogień i dość często mieszać.
3) W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, płatki owsiane i jęczmienne, cukier puder.
4) Jajka roztrzepać widelcem, połączyć ze śmietaną.
5) Do miski z suchymi składnikami najpierw wlać śmietanę z jajkami, następnie składniki z garnuszka. Wymieszać łyżką. W masie mogą być grudki, nie należy się tym przejmować.
6) Masę wlewać do dołków w formie do 1/3 wysokości. Do każdego dołka włożyć trochę konfitury jagodowej (ja pakowałam po całej łyżeczce). Dobrze jest wycelować w środek, tak żeby podczas pieczenia nie wypłynęło za dużo konfitury i powstała wspomniana "komora".
Na wierzch położyć resztę masy.
7) Wstawić do piekarnika i piec ok. 20 minut. Wierzch powinien być rumiany, a mufinki w środku miękkie. Mogą się piec nawet do 30 minut.
8) Po upieczeniu przestudzić kilka minut w formie, następnie wyjąć na kucheną kratkę.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz