Z drugiej strony ile można żywić się niskokalorycznymi słoiczkami od babci? ;) Kiedy temperatura spada poniżej zera chciałoby się czegoś mięsnego i obrzydliwie tłustego. A lasagne/lazania ma potencjał! Duży.
Lazania po mojemu jakoś specjalnie nie różni się od innych - siedzą w niej pomidory, mięcho, beszamel, ser. To co lubię dodać gratis to tarta marchewka (chociaż to pewnie też żadna nowość) - wtedy całość wydaje mi się być bardziej soczysta i trochę bardziej słodkawa. I wychodzi na to, że w Lazanii po mojemu nic mojego. Ale przepis i tak będzie ;)
Więc do dzieła!
Czego potrzebujemy?
- około 500 g makaronu do lazanii
- 100 g tartego parmezanu
- 500 g wołowego mięsa mielonego
- 2 duże starte marchewki
- 2 średnie posiekane cebule
- 2 posiekane ząbki czosnku
- 500 g przecieru pomidorowego
- oliwa z oliwek
- ocet balsamiczny
- sól
- pieprz
- trochę ostrej papryczki
Beszamel
- 3 kopiaste łyżki mąki
- 3 solidne łyżki masła
- 500 ml mleka
- sól
- pieprz
- gałka muszkatołowa
Jak to zrobić?
- Przygotowujemy mięsny farsz. Na rozgrzanej patelni podsmażamy posiekany czosnek i papryczkę.
- Dodajemy cebulę, chwilę dusimy. Następnie dodajemy mięso, sól, pieprz oraz odrobinę octu balsamicznego i znów dusimy. Na koniec dodajemy marchew i dla odmiany jeszcze trochę podduszamy.
- Później dolewamy przecier pomidorowy i doprawiamy do smaku. Należy pamiętać, że jeśli nasz makaron nie wymaga wcześniejszego gotowania, farsz musi być dość rzadki żeby makaron miał skąd wchłonąć wodę!
- Przygotowany farsz odstawiamy na bok i zabieramy się za beszamel.
- Do rozgrzanego masła dodajemy mąkę i mieszamy dalej podgrzewając. Porcjami dolewamy mleko ciągle mieszając. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Odstawiamy.
- Jeśli makaron wymaga podgotowania, to jest właśnie dobry moment żeby to zrobić (wg instrukcji na opakowaniu).
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
- Spód blachy/naczynia żaroodpornego smarujemy oliwą lub masłem.
- Na spód wykładamy pierwszą warstwę makaronu, na to część mięsnego farszu, całość smarujemy beszamelem, po czym wykładamy kolejną warstwę makaronu, mięsa, beszamelu i tak dalej aż do wyczerpania składników. Ostatnią warstwą powinien być beszamel. Wierzch posypujemy parmezanem.
- Lazanię pieczemy około pół godziny (chyba że opakowanie makaronu mówi inaczej).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz