Kasztanowe są dość specyficzne w konsystencji - nieco mączyste, a na górze są popękane i chrupiące. I chyba stałam się fanką jabłkowo-rumowych rodzynek, które siedzą w środku.
Składniki:
- 2 szklanki mąki kasztanowej (jeśli ktoś woli mniej mączystą wersję, proponuję wymieszać pół na pół ze zwykłą, pszenną mąką)
- 1/2 szklanki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno (na prawdę polecam - nadaje smaku)
- 1/2 szklanki mleka
- 1 jajko
- 1/2 - 2/3 szklanki cukru trzcinowego (ja zrobiłam z 3/4 szklanki cukru - są baaardzo słodkie)
- 1 łyżka miodu
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2/3 szklanki rodzynek
- pół szklanki soku jabłkowego
- 5 łyżek białego rumu
- 2 plasterki imbiru
- Rodzynki wsypać do rondelka, zalać sokiem i rumem, dodać imbir.
- Podgrzewać aż do zagotowania od czasu do czasu mieszając.
- Zdjąć z ognia i odstawić na 5 minut.
- Przygotować foremki na muffiny (polecam blachę z dołkami i papilotki, bo muffinki są z tych co lubią się kleić).
- Nagrzać piekarnik do 180 stopni.
- Namoczone rodzynki odcedzić (i nie wylewać płynu!), wyjąć imbir.
- W misce wymieszać przesianą mąkę, proszek do pieczenia i sodę.
- W drugim naczyniu dokładnie wymieszać olej, mleko, jajko, cukier, miód i niecałe pół szklanki odcedzonego od rodzynek płynu (w miarę wystudzonego).
- Mokre składniki wlać do suchych, dodać rodzynki i dokładnie wymieszać.
- Nakładać do foremek, piec 10 minut, po czym zmniejszyć temperaturę do 160 stopni i piec jeszcze 5 minut.
- Muffiny studzić jeszcze kilka minut (3-5) w formie, a następnie wyjąć na kratkę od piekarnika.
Przy okazji w oleju rzepakowym i mleku znalazłam trochę słońca ;) |
PS. to już trochę nie to samo, ale myślę, że można pokusić się o realizację tego przepisu z udziałem zwykłej, pszennej mąki.
lubie kasztany ;) nie mam dostepu niestety do maki kasztanowej, ale w instytucie wegierskim w warszawie kupuje krem z kasztanów w kostce, fajne desery się robi z tego. no a muffiny to temat rzeka <3
OdpowiedzUsuńo a w ogole natknelam sie na konkurs da blogerów, sama bym wziela udzial ale nie mam bloga i to mnie dyskwalifikuje, no to przekazuje cynk dalej. wejdz sobie na http://www.dniherbaty.pl pod zakladka herbata z dodatkami, do wygrania o ile sie nie yle udzial w warsztatach herbacianych!
dzięki za linka, pokombinuję :) ja przy następnej okazji musze upolować jakąś większą ilość kasztanów - do tej pory miałam tylko trochę w tubce, ale jakoś szybko uciekł ;)
OdpowiedzUsuńoj, ale konkurs niestety sie juz skonczyl!
OdpowiedzUsuń